Goście w drodze? Coś za Tobą łazi?
Brak pomysłu na coś słodkiego?
Zielony Lis i na to ma pomysł :)
Po wielu testach wyszedł idealny, puszysty, cudownie pyszny biszkopt :)
Zwierz z rodzinką zjada całe w jeden dzień. Schowane jednak (tylko dla testów) spokojnie wytrwał kilka dni. I do tego niespodzianka:) pięknie wysycha, staje się chrupiące, wciągające...
Co potrzebujemy?
1,5 szklanki skrobi ziemniaczanej
4 jajka
1 kostka masła (200g)
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Tortownicę o średnicy 24cm wykładamy papierem do pieczenia.
Masło roztapiamy, odstawiamy do wystygnięcia. W tym czasie do wysokiego naczynia wbijamy całe jajka, dodajemy cukier, ubijamy na puszystą masę.
Dodajemy skrobię z proszkiem do pieczenia, mieszamy.
Wlewamy roztopione masło (wystudzone).
Mieszamy do połączenia się składników i siup! do przygotowanej blaszki :)
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C przez około 30 min (do suchego patyczka)
I tak oto po 45 minutach od rozpoczęcia procesu mamy gotowe ciasto, które możemy zjeść tak po prosu lub wyczarować z niego pyszny tort lub położyć na nim owoce i zalać tężejąca galaretką:)
Z tej mieszanki możemy również upiec muffinki :)
Wyschnięte i chrupiące Zwierz kruszy i dodaje do lodów śmietankowych.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz