Zdarzyło Ci się kiedyś kompletnie nie mieć pomysłu co zrobić na kolację?
Pewnie tak.
Ale nic nie szkodzi, każdy tak ma.
Dziś taka sytuacja miała miejsce w Zielonego Lisa.
Stanął jak zwykle przed otwartą lodówka i w głowie świeciła pustka.
Tak właśnie powstało danie nad wyraz proste i niesamowicie smaczne.
No dobra, do sedna:
Nazwa?..... hmmmm... Fasolka z boczniakami w cudownie pysznym sosie :)
Składniki:
Boczniaki 500g
Fasolka szaragowa: 500g
Pomidorki koktajlowe
Natka pietruszki
Olej rzepakowy tłoczony na zimno Olini 3-4 łyżki
Ziarno sezamu 2-3 łyżki
Dowolna sól ziołowa, u mnie swańska
Papryka wędzona
Papryka w płatkach
Sposób przygotowania:
Fasolkę gotujemy do takiej miękkości, jaka lubimy, u mnie al dente
jak fasolka jest już prawie gotowa, rozgrzewamy na patelni olej, wrzucamy boczniaki, solimy, posypujemy częścią posiekanej natki pietruszki, smażymy dość często mieszając aż zmięknie.
Dodajemy fasolkę z odrobiną wody z jej gotowania.
Pomidorki koktajlowe kroimy na 4, dodajemy do całości.
Przyprawiamy papryką wędzoną, paprką w płatkach, posypujemy sezamem.
Całość jeszcze chwilę mieszamy i...
nakładamy na talerze, pałaszujemy ze smakiem :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz